wtorek, 12 kwietnia 2011

Makijaż wieczorowy

W makijażu dla Magdy postawiłam na podkreślenie oczu, aby nadać im wyrazistości i tajemniczości.
Moja rada: przy tym typie makijażu warto postawić na kosmetyki matujące, abyśmy przez cały wieczór czuły się komfortowo i pięknie. 



























Twarz Magdy ożywiłam podkładem w ciepłym tonie, a drobne mankamenty ukryłam za pomocą korektora. Całą górną powiekę rozjaśniłam jasnym, satynowym kolorem, w zagłębieniu powieki nałożyłam cień 
o czekoladowym odcieniu i oczywiście czarna kreska na górnej powiece, delikatnie wywinięta poza kącik oka. Twarz Magdy wymodelowałam pudrem brązującym i różem. Wytuszowane rzęsy, delikatny błyszczyk na usta i gotowe ! A zdjęcia zostały wykonane przez Monikę Replin

























Makijaż dla krótkowidza ("minusy")

Oko za szkłem może również wyglądać seksownie i elegancko. Okularnice powinny znać kilka podstawowych zasad malowania oczu, specyficznych dla makijażu zza okularów.
Dzisiaj coś dla krótkowidza("minusy")

Okulary dla krótkowidza optycznie pomniejszają oczy więc makijaż powinien je optycznie powiększyć. Postaw na wyrazisty makijaż i mocne kolory cieni aby wydobyć oczy zza szkieł.
Moja rada: Unikaj eyelinera, ciemnych kresek wewnątrz oka - kreski optycznie zmniejszają oczy !
Krótkowidz powinien wybierać wyrazistą barwę cieni. Używaj cieni w dwóch kolorach - jaśniejszym 
i ciemniejszym Wewnętrzne kąciki, i górną powiekę aż do brwi maluj jasnym kolorem, co spowoduję,
że oko optycznie się „otworzy” .Natomiast zewnętrzne kąciki oczu akcentuj aplikując ciemniejszy cień nad załamaniem powieki. Ten kolor optycznie podniesie oko do góry. Tuszuj rzęsy dwukrotnie, wtedy będą bardziej wyraziste.




























Ta zasadę zastosowałam w makijażu dla Hani, dzięki której mogłam wykonać ten makijaż, i która już za kilka dni zostanie szczęśliwą mamą.
W makijażu Hani całą górna powiekę rozświetliłam jasnym, ciepły kolorem a wewnętrzny kącik oka
i powiekę na załamaniem zaakcentowałam śliwkowym kolorem. Delikatnym różem podkreśliłam kości policzkowe, aby nadać świeżości i gotowe !
Dziewczyny noszące „minusy” zachęcam spróbujcie zastosować te zasady w swoim makijażu a zobaczycie fantastyczny efekt w lusterku:)
Więcej zdjęć z z sesji, którą realizowałyśmy można zobaczy na blogu Moniki

sobota, 2 kwietnia 2011

Próbny makijaż ślubny


Makijaż ślubny powinien łączyć cechy makijażu dziennego i fotograficznego. Ma on za zadanie dyskretnie podkreślać piękne rysy twarzy a jednocześnie tuszować wszelkie niedoskonałości, jak blizny, sińce, zaczerwienienia, przebarwienia. Powinien być delikatny, świetlisty i trwały.


W próbnym makijażu ślubnym dla Maty postawiłyśmy na delikatność i naturalność. Za pomocą gąbeczki rozprowadziłam podkład zgodny z kolorem cery Marty, do zatuszowania delikatnych sińców użyłam rozświetlającego korektora a następnie dla zmatowienia i utrwalenia makijażu na całą twarz Marty nałożyłam puder transparentny. Kolorystykę oczu zachowałyśmy w delikatnych kolorach zarówno matowych jak 
i połyskujących, które będą współgrać z kolorem wiązanki Marty. Ustom nadałyśmy delikatnego blasku, kości policzkowe zostały bardzo delikatnie podkreślone bronzerem, brwi zaakcentowałyśmy brązowym ołówkiem a rzęsy wytuszowałyśmy, dodałyśmy kępek dla wzmocnienia spojrzenia.
Całość makijażu utrwalamy specjalnie przeznaczonym do tego fixatorem. W ten sposób wykonany makijaż będzie mógł zdobić Pannę Młodą przez całe przyjęcie weselne. 














Czekam na opinie jak Wam się podoba propozycja makijażu ślubnego dla Marty:)